Sytuacje z trenerem personalnym oznaczające, żeby go unikać
Skuteczne Pozycjonowanie SEO Wrocław - Trener personalny
trenerowi nierówny. Jak w wielu innych zawodach, sam fakt ukończenia studiów i
posiadania licznych certyfikatów odbytych profesjonalnych (przynajmniej w
teorii) kursów nie znaczy, że każdy trener personalny będzie tak samo dbał o
klientów. Niestety zdarza się, że niektórych bardziej od samego klienta i jego
problemów interesuje pieniężna strona spotkania.
O ile na bezpłatnym spotkaniu z trenerem personalnym
(organizowanym np. w klubie fitness lub przez samego trenera w jego gabinecie)
trudno poznać, jak będzie układała się z nim współpraca na siłowni, o tyle
warto wiedzieć, co powinno Cię zaniepokoić. Wiedz, czym trener personalny w
rozmowie może Cię negatywnie zaskoczyć - i bądź przygotowana na odpowiedź czy
ewentualną rezygnację, zamiast przyjmować wszystko na słowo.
Nie pyta o Twoje zdrowie
Nie każde ćwiczenia - choćby nie wiadomo jak skuteczne pod
względem odchudzania czy wzmacniania ciała - są dla każdego. Ograniczeniem w
ćwiczeniach może być np. nadciśnienie czy niedoczynność tarczycy. Profesjonalny
trener personalny pyta o choroby przewlekłe i wszelkie inne problemy zdrowotne,
które już minęły - ale ich powrót nie jest wykluczony. I nie mówimy tutaj o
przeziębieniu.
Brak takiego wywiadu może skutkować tym, że nawet nie
będziesz wiedzieć, że robisz ćwiczenia nieodpowiednie dla siebie - a złe
samopoczucie wynikające ze stanu zdrowotnego zwalisz na słabą kondycję.
Taka sama zasada tyczy się kontuzji. Profesjonalny trener
personalny zawsze pyta, czy masz przebyte jakieś kontuzje lub pobolewa Cię coś
od czasu do czasu - np. odcinek lędźwiowy czy nadgarstki przez pracę biurową
(nigdy nie lekceważ tych objawów!).
“Do wesela się zagoi” - ale pamiętaj, że poważna kontuzja
może się odnowić w wyniku nieprawidłowych ćwiczeń. Na spotkanie z trenerem
personalnym warto zabrać ze sobą dokumenty od lekarza czy fizjoterapeuty i
sprawdzić, czy trener chętnie się z nimi zapozna.
Wręcza Ci gotowy plan treningów i diety z
szuflady
Nie chodzi o to, że plany są złe. Każdy trener posiada
rozpisane diety i treningi pod kątem wybranych celów oraz profilu najczęściej
pojawiających się klientów i nie ma nic w tym złego pod warunkiem, że dany
trening lub dieta faktycznie pasują do nowego klienta.
Jeżeli trener personalny nie zapytał Cię o ewentualne kontuzje
czy nawyki żywieniowe, a od razu zaproponował gotową dietę 2000 kcal i plan
treningowy - nie ufaj mu. Możesz zwyczajnie czegoś nie lubić, być na diecie
wegetariańskiej lub nie móc jeść pewnego pożywienia ze względu na uczulenie -
obojętnie, jaki jest powód wykluczenia składnika z diety, trener powinien o to
zapytać, a następnie uwzględnić specjalnie dla Ciebie modyfikacje.
Liczy się także Twój styl życia. Cenną informacją dla
trenera jest np. fakt, że pracujesz na nocne zmiany lub dłużej niż 8 godzin dziennie
- wówczas wyznaczony według planu trening nie z Twojej winy mógłby się nie
odbyć z powodu braku czasu albo przemęczenia. Inny trening robi się na rano
(np. na czczo), a inny tuż przed snem.
Inaczej ćwiczy się rano, a inaczej po 23 - każdy organizm
reaguje inaczej, dlatego trener personalny powinien dostosować plan do Twojego
stylu życia. Pamiętaj tylko, że nie weźmie pod uwagę zwyczajnego lenistwa!
Komentarze
Prześlij komentarz